Forum, stworzone przez Dimness, na potrzeby umieszczania PBF Świętej Trójcy (Dimness, Magoichiable, MrBaalnazzar)
Who want to talk about murders?
Takeshi- Był ktoś jeszcze u was w namiocie...?
Offline
Powrót do starego avka, hm...
Naomi: Tak... Taka gruba... Jak ona ma? A, Hanako. Kanji wleciał do namiotu, zemdlał i spadł prosto na nią. Na szczeście, nie obudziła się. Ale tego co było potem, to naprawdę mu współczuję... *Szepcze mu do ucha.* Przytuliła go swoją... No ten... MASĄ.
Offline
Who want to talk about murders?
Takeshi- ...I uciekłyście, żeby nie oberwać odłamkami, gdy któreś się obudzi, tak?
Offline
Powrót do starego avka, hm...
Naomi: ...Gdybyś ty spał obok Hanako, która masą dorównuje Wailord'owi lub jak wolisz wszystkich osób w tym namiocie i cały czas chrapie i się wierci, to też byś stamtąd poszedł. No i jeszcze do tego Kanji.
Offline
Midori: Wiecie co..ja ide spać...*szeptem do Akihiko* Śpij słodko mój mały wojowniku..*zasnęła*
Offline
Who want to talk about murders?
Takeshi- Nie rozumiem, jak można tak szybko zasnąć...
Offline
Powrót do starego avka, hm...
Naomi: Ja potrzebuje ciszy i spokoju... *Skuliła się lekko, ale tylko na tyle, aby nie przeszkadzało to Takeshi'emu.*
Offline
Who want to talk about murders?
Takeshi- Ja nie lubię spać w nocy. Łatwiej mi się zasypia za dnia, ale szkoła mi na to nie pozwala. To zresztą u mnie rodzinne...
Offline
Powrót do starego avka, hm...
Offline
Who want to talk about murders?
Takeshi- *chwila ciszy* To już cię moje ugryzienia nie satysfakcjonują...?
Offline
Powrót do starego avka, hm...
Naomi: To już nie wiesz, kiedy żartuję? Ale po prawdzie, to nigdy nie spałam obok chłopaka...
Offline
Who want to talk about murders?
Takeshi- Więc musisz czuć się największym pechowcem świata, skoro pierwszym chłopakiem, obok którego śpisz jestem ja, czyż nie...?
Offline
Powrót do starego avka, hm...
Naomi: Czy ja wiem. Nie licząc tego, że możesz mnie ugryźć, to chyba aż tak źle nie jest.
Offline
Who want to talk about murders?
Takeshi- ...O niczym innym nie marzę...
Offline
Powrót do starego avka, hm...
Offline