Forum, stworzone przez Dimness, na potrzeby umieszczania PBF Świętej Trójcy (Dimness, Magoichiable, MrBaalnazzar)
Powrót do starego avka, hm...
Naomi: Niech ktoś go pyknie. Ale nie zabije. Coś w rodzaju pukniecia palcem. On nam drogę wskaże.
Offline
Who want to talk about murders?
Takeshi- Rozumiem twój punkt widzenia. Że też dopiero teraz na to wpadliście. Ech, olać to, ja idę!
*Takeshi podszedł do chłopaka. Temu jak na rozkaz odpadły ręce i nogi, caś unoszący się w powietrzu korpus stracił barwy i stał się cały biały. Jedynyw wyjątkiem były jego oczodoły, które stały się czarne jak smoła i zaczęła z nich cieknąć krew.*
chłopak- Jestem zgubiony... Nie żyję...
*W tym momencie we mgle pojawiła się ponownie czarna sylwetka.*
Offline
Powrót do starego avka, hm...
Naomi: Jest! To jest nasz klucz! *Zawołała wskazując palcem na czarną sylwetkę.*
Offline
Who want to talk about murders?
*Takeshi rzucił się w stronę sylwetki jeszcze zanim Naomi coś powiedziała, jednak sylwetka zniknęła, po czym pojawiła się za plecami drużyny. Stała się znacznie wyraźniejsza i dało się zauważyć jej kształty. Było widać, że nie dotykała podłoża. Problem tkwił jedynie w tym, że z mgły zaczęły się wynurzać dziesiątki takich "ciał", jak te do tej pory napotkane. Wszystkie szły w stronę drużyny i wszystkie miały puste oczodoły, z których płynęła krew.*
Offline
Powrót do starego avka, hm...
Offline
Kanji: Co teraz?!
Akihiko: Mam plan!
Akihiko: Użyj zio na tej sylwetce!
Kanji: No..dobra! *użył zio na sylwetce*
Offline
Who want to talk about murders?
*Sylwetka oberwała i było widać, że bliskie spotkanie z elektrycznością ją zabolało. To jednak nie powstrzymało jej przed dalszym nasyłaniem "ciał". Oprócz tego wszyscy członkowie drużyny poczuli, że zrobiło się chłodniej.*
Offline
Kanji: Haha, zadziałało!
Akihiko: Brrr, troche tu chłodno
Kanji: Masz rację, ale może w końcu zabiję tą sylwetke! *ponownie użył zio na sylwetce*
Offline
Who want to talk about murders?
*Sylwetka ponownie oberwała. Tym razem Kanji zaraz po rzuceniu zio poczuł, że zbiera się w nim potężny gniew. Przeciwnik użył balzac i Kanji wpadł w szał.*
Offline
Akihiko: Kanji? Kanji?!
Kanji:Zabić...*rzucił sie na Akihiko*
Akihiko: O w morde! *zaczłą unikać wszystkich ataków Kanji'ego*
Offline
Who want to talk about murders?
Takeshi- Najwyraźniej mamy do czynienia ze sprytnym przeciwnikiem... *po czym strzelił lodowym pociskiem w stronę sylwetki; ta oberwała całkiem solidnie, jednak nie wahając się wykorzystała moment i rzuciła na wszystkich mabufu*
Offline
Akihiko: Hm....*podbiegł do Kanji'ego i złapał go za ramię* Ocknij sie Kanji! *w tym czasie ocknął się*
Kanji: Woow, co to było?
Akihiko: Wpadłeś w szał i mnie atakowałeś...
Kanji: Wybacz Senpai!
Akihiko: Spoooko! Atakuj tą sylwetkę.
Kanji: Już! *uzył zio na sylwetce*
Ostatnio edytowany przez Yuri (2014-01-26 23:29:52)
Offline
Who want to talk about murders?
*Sylwetka widać zaniechała dalszej zabawy, gdyż użyła valiant dance. W tym momencie WSZYSCY wpadli w szał*
Offline
Kanji: To znowu ty! *rzuca sie na Akihiko, który ciągle się obrania.*
Offline
Who want to talk about murders?
*Po chwili nadbiega Teddie uciekający przed grupką ciał.*
Teddie- Ojojojojoj...
*W pewnym momencie przewrócił się, wślizgnął się Kanjiemu pod nogi, ten się potknął i spadł na Akihiko, również go przewracając.*
Offline