Forum, stworzone przez Dimness, na potrzeby umieszczania PBF Świętej Trójcy (Dimness, Magoichiable, MrBaalnazzar)
Who want to talk about murders?
Default- Nie chcę psuć nastroju, ale przed zachodem słońca cała szkoła będzie już wiedziała o tym spotkaniu, więc raczej na wzgórzu możemy się spodziewać niezłego tłumu...
Okularnik- Ja przyjdę tak czy tak. Pozostaje tylko pytanie... Czy jako obstawa, czy jako widz.
Default- Jeśli ty idziesz, to ja też!
Atari- Jako że mam solidny biznes w twoim zwycięstwie, szefie, więc to oczywiste, że chcę być jednym z tych pierwszych, którzy będą wiedzieli, co się tam wydarzy. *do Default'a* Zapytaj resztę gangu, czy idą.
Default- Tak jest! *po czym z energią pobiegł przed siebie*
Okularnik- A ja zadzwonię po Maedę. Jest nadzieja, że na jego widok nieproszeni widzowie się przerażą i uciekną.
Offline
Akihiko: Hahah głupie pytanie, jasne, że cały gang przyjdzie! Wiecie, przyjdźcie jako widzowie, ale bądźcie w pogotowiu. Co do reszty ludzi..Meh nie będą raczej bardzo przeszkadzać.
Offline
Who want to talk about murders?
Okularnik- *przyłożywszy telefon do ucha* Za późno... Maeda...? Słuchaj, jest sprawa. Będzie dosyć gorąco. Możesz się dzisiaj pojawić o zachodzie słońca na wzgórzach pod Inabą...? Jak to...? Oh, rozumiem... Ah, było mówić, że jesteś w trakcie lekcji od razu! A nie tak się czaić... Nie, oczywiście, nie miałem nic złego na myśli. A nauczyciel nie jest wściekły...? CO TO MA ZNACZYĆ, ŻE JEST W ŚMIECIACH!!!??? ...Aha, to nie ty... Spoko... Heh, fajna szkoła... Dobra, to cześć... *rozłączył się, po czym spojrzał na Akihiko; jego wzrok wyrażał potężne niedowierzanie i konsternację tym, co przed chwilą usłyszał* Maeda ma dziś w nocy koncert i nie da rady się zerwać.
Atari- ...Łał, udam, że tego nie słyszałem...
Offline
Akihiko: Cholera...Poszedłbym na ten koncert! A niech Cię Daidara piekło pochłonie!
Offline
Who want to talk about murders?
Okularnik- Ale z drugiej strony okazja do walki z Daidarą może się więcej nie powtórzyć. Nie marnujmy jej.
Offline
Akihiko: No wiem, wiem. Dobra panowie, wracajmy na lekcje, widzimy się o zachodzie słońca! *wrócił do klasy*
Offline
Powrót do starego avka, hm...
Offline
Powrót do starego avka, hm...
*Naomi miała problemy z tym, co zamierza zrobić po szkole. Zatrzymała się przy wyjściu z szkoły i opierając się o bramę, spojrzała w dal, w niebo. Potem przypomniała sobie o Teddie'm. Skoro nie ma co robić, to pójdzie go odwiedzić.*
Offline
Who want to talk about murders?
*Takeshi stał sobie oparty o swoje ulubione drzewko nad rzeką.*
Takeshi- Dzisiaj odbędzie się pierwszy prawdziwy sprawdzian dla Sanady.
Remilia- Czy masz wobec niego jakieś nadzieje?
Takeshi- Jeśli będzie silniejszy, to tylko lepiej dla mnie... Podobnie zresztą jak Kasai... *jego twarz spowił uśmiech... jeden z tych, które potrafią pojawiać się na twarzy tylko poprzez spowicie jej* W końcu im drużyna będzie silniejsza, tym będzie nam łatwiej, czyż nie...?
Remilia- Znowu zacząłeś otaczać się atmosferą lorda ciemności...
Takeshi- A czy to źle...?
Remilia- Nie, ale momentami nawet mnie to przeraża.
Takeshi- Odetchnąłem po prostu po wydarzeniach z ostatnich paru dni. Gdybyś była na moim miejscu, to też miałabyś ochotę nawet na wcięcie się w sam środek bitwy pod Mikatagaharą i zabicie Shingena Takedy...
Remilia- Taaak... Zapewne... *ton wyraźnie sugerujący, że nie zna się na historii*
Takeshi- Myślę, że to dobry czas na napisanie haiku. *to powiedziawszy, wyciągnął karteczkę i długopis z płaszcza, po czym zaczął pisać*
Offline
Powrót do starego avka, hm...
Naomi wkroczyła do świata TV i rozejrzała się w poszukiwaniu Miśka.
Offline
Akihiko:*Default, Okularnik, Kanji, i Daisuke podeszli do Akihiko* No dobra panowie, idziemy!*wyszli ze szkoły, a przed bramą czekał Mamoru* Mamoru!
Mamoru: Playa! Nie mogło mnie przecież zabraknąć! *położył rękę na ramieniu Akihiko* Ten cały Daidara to będzie trudny przeciwnik, ale wiem, że dasz radę!
Akihiko: Dzięki Mamoru! No dobra panowie, idziemy!*cała grupa poszła do punktu obserwacyjnego*
Offline
Who want to talk about murders?
*Przy punkcie obserwacyjnym stała już spora grupka uczniów. Wszyscy rozglądali się w oczekiwaniu na przybycie Akihiko. Gdy jednak Aki wraz ze swoim gangiem przybyli na miejsce, wszystkie spojrzenia skierowały się na nich. Dały się nawet słyszeć pojedyncze okrzyki. Jak by na to nie patrzeć - było to pierwsze oficjalne starcie rankingowe Akihiko. Naprzeciw OniBaku stał dumnie patrzący się w nich rząd dwunastu uczniów z klubu kendo, ubranych w swoje uniformy i maski. Podpierali się na swych drewnianych mieczach, dając wrażenie, jakby byli miniaturową armią swojego przywódcy, który stał przed nimi w uniformie bez hełmu, jednak również podpierając się na mieczu. Jego włosy delikatnie powiewały na wietrze, zaś twarz pozostawała niewzruszona i dopiero widok Akihiko przywiał na nią delikatny uśmiech.*
Kojuro- A więc przyszedłeś. To dobrze. Nie przypuszczałem, że mogłeś stchórzyć. Nie jesteś jednym z takich, którzy tylko w słowach są mocni.
*W tym czasie w świecie TV Naomi mogła poczuć za sobą nagle czyjąś obecność.*
Offline
Powrót do starego avka, hm...
Naomi spojrzała za siebie, chodź lekko wystraszona, że nie usłyszała kroków, trzymała gardę, gotowa zaatakować.
Offline
Akihiko: Jestem człowiekiem słowa - jeżeli coś mówię to, to robię, a kiedy coś obiecuję to wypełniam tą obietnicę.
Offline
Who want to talk about murders?
Kojuro- *ponownie spoważniał* Tak też przypuszczałem. I widzę, że przyszedłeś z towarzyszami. Co prawda nie będą ci potrzebni - jak zresztą obiecałem - ale doceniam, że przyszli dawać ci wsparcie. Tak, jak klub kendo da wsparcie mnie...
*To mówiąc, wskazał otwartą dłonią na swoich przyjaciół z klubu.*
Kojuro- Mam do ciebie teraz pytanie, Sanada. Może się ono wydać trywialne, jednak zależy mi, by usłyszeć twoją odpowiedź. Czego ode mnie teraz oczekujesz...?
*Teraz, gdy Naomi mogła skupić się na ów drugiej osobie... lub czymkolwiek innym... dało się słyszeć człapanie. Po chwili z mgły wyłonił się Teddie.*
Teddie- Nao-chan! *skoczył na Naomi i się do niej przytulił z zaczął mówić smutnym głosem* Czemu nie przywitaliśMISIE jak przyszłaś...?
Ostatnio edytowany przez MrBaalnazzar (2016-07-02 20:22:55)
Offline