Forum, stworzone przez Dimness, na potrzeby umieszczania PBF Świętej Trójcy (Dimness, Magoichiable, MrBaalnazzar)
Powrót do starego avka, hm...
*Była to tak mała szkoła, że Naomi nie była w stanie obok tego przejść. Przyglądała się temu z zgrozą.*
Offline
Akihiko: Nie pozwalasz sobie na za dużo Tatsumi?! *Akihiko podszedł do nich i wymierzył cios w brzuch Kanji'ego, ale zatrzymał się dosłownie milimetr przed celem, a Kanji upadł na ziemię*
Kanji: Ugh....Nie wyszło...Następnym razem Cię dopadnę! *Kanji pozbierał się i uciekł*
Offline
Powrót do starego avka, hm...
*Naomi popatrzyła na to, a potem poszła. Nie będzie marnować czasu.*
Offline
Who want to talk about murders?
*Kojuro przyglądał się bez słowa na całą sytuację.*
Offline
Akihiko: O co mu chodziło Kojuro?
Offline
Who want to talk about murders?
Kojuro- *lekkie zniesmaczenie, które jednak szybko zostało opanowane* Chciał czegoś, czego by potem żałował, po prostu. *chwila ciszy* Przepraszam, przyjacielu, ale czy my się znamy?
Offline
Akihiko: Jestem Sanada Akihiko. Znam Cię z wielu opowieści. Przyznam szczerze, że Cię szanuję.
Offline
Who want to talk about murders?
Kojuro- ...Sanada... Więc jesteś ów lokalnym mistrzem Muay Thai, czyż nie? To dla mnie zaszczyt spotkać tak wielkiego wojownika na swej drodze *to powiedziawszy, ukłonił się*
Offline
Akihiko: Daidara, a potrafiłbyś mnie choć trochę podszkolić w posługiwaniu się mieczem?
Offline
Who want to talk about murders?
Kojuro- Cóż za niespodziewana propozycja... Nie zwykłem się z takimi spotykać. *chwila ciszy* Jeśli jednak aż tak bardzo zależy ci na tym, chcę, abyś przeszedł jeden, drobny test. Spotkajmy się w punkcie obserwacyjnym o zachodzie słońca. Masz prawo przyjść z kompanami, ale nie będą ci potrzebni.
*To powiedziawszy, Kojuro odwrócił się i odszedł. Cała zaś reszta zgromadzonych wokół uczniów nie mogła wyjść z wrażenia tym, co się właśnie stało. Wielu z nich zaczęło szeptać między sobą, a inni skakali spojrzeniami między odchodzącym Kojuro a stojącym dumnie Akihiko.*
Offline
Akihiko:*w myślach* Poszło lepiej niż myślałem.*podszedł do Okularnika* Ciekawe co Daidara wymyśli...
Offline
Who want to talk about murders?
Okularnik- Pewni możemy być jednego... Jeśli dojdzie do walki między wami, to raczej nie ma co się spodziewać, że pójdzie łatwo. To naprawdę potężny szermierz, a nie chce mi się wierzyć, że kiedykolwiek rzuciłby się na ciebie z pięściami.
Atari- *podchodząc do Aki'ego i Okularnika* Jeśli moje informacje są aktualne, to on chyba nawet nigdy nikogo nie uderzył. Co innego, gdy w jego ręce znalazł się jakikolwiek drewniany miecz... Chociaż legendy mówią, że w posługiwaniu się prawdziwym ostrzem Kojuro jest nieporównywalnie lepszy...
Offline
Akihiko: Mmm...Nie będzie łatwo, ale lubię wyzwania. Będzie dobrze *uśmiechnął się* Kto wie może nie będziemy się bili tylko pogadamy o tym?
Offline
Who want to talk about murders?
Okularnik- Ja bym piątej bitwy pod Kawanakajimą się tutaj nie spodziewał. To jednak jest wojownik. I to do tego potężny wojownik. Nie wierzę, że dzisiaj nie poleje się ani kropla krwi.
Offline
Akihiko: Spodziewam się czwartej bitwy pod Kawanakajimą. Będzie ciekawie. Nie wiem tylko czy iść sam czy z wami...
Offline