Święta Trójca i Oxide

Takeshi- *zaśmiał się pod nosem, po czym wyłożył 3,000 yen na ladę* Poproszę ten tak zwany "Portal do mięsnego wymiaru".

Takeshi- A tak swoją drogą, to to jest nasze pierwsze spotkanie od czasu... no wiecie. Ktoś może ma jakieś przemyślenia związane z całą sprawą?

Takeshi- Nie mam pojęcia. Ale jedno mnie zastanawia... Jeśli Void Quest był kwintesencją emocji tego debila Mitsuo, to co będzie, jeśli trafimy na jeszcze większe indywiduum. Gdyby się tak zastanowić, to każdy świat wykreowany po drugiej stronie TV jest na swój sposób unikatowy. Obstawiacie, że co nas może czekać w przyszłości...?

*Takeshi otrzymał przed sobą gigantyczną miskę mięsa. Wraz z wzięciem pałeczek do ręki poczuł, że spoczęło na nim czyjeś spojrzenie zza pleców... ale przecież nic nie może dekoncentrować przed zjedzeniem posiłku, który odesłał do szpitala już niejednego twardziela.*
Takeshi- Jeśli dzisiaj mi się poszczęści, to nie będę musiał płacić. Na szczęście ostatnie dni sprawiły, że jestem gotowy na wszystko. *po czym zabrał się do jedzenia*

Takeshi- *przerwał jedzenie; jego twarz spowił mrok* Przyjaźniliśmy się w gimnazjum. W sumie nadal się przyjaźnimy... Ale zauważyłem, że "przyjaźń" to dla niej za mało. *westchnął; warto zauważyć, że za każdym razem, kiedy mówił "przyjaźnić się", na jego twarzy pojawiał się grymas, jakby to słowo przychodziło mu do gardła z trudem* Jeśli chcesz wiedzieć, czemu tak bardzo mnie to nie pociesza, to najlepiej by było, Aki, abyś zapytał się swojej siostry. Miałem przyjemność ją spotkać dwa dni temu... Podejrzewam, że to, co musiała zobaczyć, wyraziłoby więcej niż jakikolwiek uniwersytecki opis tej dziewczyny.

Takeshi- *odwrócił głowę w jego stronę; wciąż spowijał go tajemniczy mrok* A co mogła widzieć na ulicy? Bardziej chodziło mi o teksty, którymi rzucała Nadeko... Ah, no tak, nie wspomniałem. Tamta dziewczyna nazywa się Fuyutsuki Nadeko.

Takeshi- Jak już mówiłem, byliśmy w jednej klasie w gimnazjum. Ciężko powiedzieć, jak dokładnie się zaprzyjaźniliśmy. To się po prostu w pewnym momencie stało... A teraz los się na mnie za to mści.

Takeshi- Tak bardzo ci zależy, aby się dowiedzieć, o czym mówię? Dobrze więc... Nadeko to yandere. Yandere, która się we mnie zakochała. Przez cały czas tylko kombinuje, jak to zrobić, byśmy się razem zabili w romantyczny sposób. Genialnie, czyż nie?