Forum, stworzone przez Dimness, na potrzeby umieszczania PBF Świętej Trójcy (Dimness, Magoichiable, MrBaalnazzar)
Powrót do starego avka, hm...
Dzień 62
*Dziś jest 31 października. Będzie padać, więc radzimy zabrać parasole.*
*Dziś jest piątek.*
Offline
Powrót do starego avka, hm...
*Wstała, ubrała się i poszła do szkoły.*
Naomi: Hm.. Pewnie to mnie obarczą zadaniem gotowania. Eh. No trudno. *Mruknęła pod nosem.*
Offline
Akihiko:*Just another day in the office*
Offline
Powrót do starego avka, hm...
*Czeka przy bramie i podchodzi do Aki'ego.*
Naomi: Dowiedziałam się w jakich grupach jesteśmy na tym kempingu. Ja z Takeshi'm, a ty z Kanji'm i Midori. *Idzie do szkoły.*
Offline
Who want to talk about murders?
*Naomi nagle coś złapało za ramię. T odwróciła się i zobaczyła Takeshiego, który... przytaknął z neutralnym wyrazem twarzy i bez słowa poszedł dalej, aby zniknąć zaraz po wyjściu z pola widzenia Nao i Akiego.*
Offline
Powrót do starego avka, hm...
Offline
Akihiko*wraz z Midori stoją sobie na korytarzu, Midori gdzieś poszła i podszedł do niego Kanji*
Kanji: Yo Senpai
Akihiko: Siemasz, co jest?
Kanji: Wiesz...Chciałbym z tobą wyskoczyć na mias..to*nagle Midori wraca* Och...N-nie będe wam przeszkadzał...
Midori: Co się stało?
Akihiko: Luz, Kanji! Ja nie mam nic przeciwko abyśmy wyskoczyli w trójke, a ty Midori?
Midori: Jasne, że nie!
Kanji: Serio?
Akihiko*uśmiechnął sie* No jasne! *W trójke wyszli ze szkoły na miasto*
Offline
Who want to talk about murders?
*Takeshi poszedł nad rzekę.*
Offline
Powrót do starego avka, hm...
*Po wyjściu z szkoły poszła do kapliczki. Lis czekał na nią, pod skrzynką na datki. Biedak był przemoczony.*
Naomi: Nie znajdziesz sobie jakiegoś schronienia?
Lis: Yip. *Pobiegł za kapliczkę. I przyniósł liść Emy. Wzięłam to i przeczytałam.*
Naomi: "Bardzo boję się kotów, nie zniosę ich. Nienawidzę ich, AAAAAAAAA!" *Spojrzałam na lisa.* Mam mu pomóc?
Lis: Yip! *Pobyłam jeszcze z lisem a potem poszłam do domu.
Offline
Who want to talk about murders?
Wieczór
Offline
Who want to talk about murders?
*Ekipa Akiego powoli kierowała się już ku powrotowi do domu. Postanowili, że pójdą skrótem przez zaułki, kiedy nagle usłyszeli zza rogu znajomy głos.*
Znajomy głos- Eeeej, kogo my tu mamy...?
drugi znajomy głos - Widzę... Myślę, że czas się zabawić...
*Nagle zza rogu wychodzi Okularnik, Default i Gruby z Afro, a wraz z nimi... cały gang!"
Offline
Midori: Sanada-Senpai to oni...
Kanji:*spogląda na członków gangu* Ej to wy! Pamiętam jeszcze jak was zbiłem!
Akihiko: No proszę moje ulubione worki treningowe plus gruby z afro! Czego tu chcecie?
Ostatnio edytowany przez Yuri (2014-03-07 15:56:49)
Offline
Who want to talk about murders?
Gruby z Afro- Eeeej, czy to nie oczywiste!? Przyszliśmy tutaj odpłacić się za poprzednią akcję. A przy okazji skończyć z tą panienką to, co chcieliśmy zacząć...
Default- Poza tym... nie jesteśmy sami. Jest z nami cały gang, oraz...
*W tym momencie z cienia wyszły również trzy byłe wielbicielki Akiego.*
dziewczyna 1- *sarkastycznie* Czeeeść, AKI-SENPAI!
dziewczyna 2- Potraktowałeś nas bardzo nieładnie, więc znalazłyśmy sobie innych chłopaków.
dziewczyna 3- A ty możesz się z tą swoją Midori wypchać!
Okularnik- ...Koniec żartów! *po chwili* Zafundowałeś nam spory wycisk. Role się teraz odwracają...!
Offline
Akihiko: Na siłę Lu Bu! To znowu wy!
Midori: Przynajmniej już sie od nas odczepiły *podeszła do Akihiko i objęła jego ramię*
Kanji: Akihiko-Senpai oni chyba nie lubią naszej trójki...
Offline
Who want to talk about murders?
Gruby z Afro- Eeeej, dosyć pogaduszek!
Gangster A- Już mnie palce swędzą, żeby ich ucieszyć siłowo...
Okularnik- Jestem za. Idziemy!
Gruby z Afro- *do Defaulta* Eeeej, ty! Idziesz pierwszy!
Default- Czemu ja?
Gruby z Afro- Eeeej, czy to nie oczywiste!? Jesteś defaultem! A teraz lecisz!
*Default wzruszył ramionami i pobiegł na ekipę Akiego wraz z kilkoma innymi gangsterami.*
Offline