Forum, stworzone przez Dimness, na potrzeby umieszczania PBF Świętej Trójcy (Dimness, Magoichiable, MrBaalnazzar)
Akihiko*jest już w domu* Wreszcie w domu! Chyba idę spać *idzie do swego pokoju i zobaczył, że pod łóżkiem jest jakaś manga* Manga? *wkłada ręke pod łóżka i wyciąga..Hentaia* Hentai? Uhuhu mam co robić przez noc!
Offline
Powrót do starego avka, hm...
Offline
Who want to talk about murders?
*Takeshi siedzi w pokoju na swojej sofie razem z Remilią. Przed nimi na stoliku leży sporo jedzenia i napojów.*
Takeshi- Trzeba uczcić zakończenie wszystkich prac. Przygotowałem swoją specjalność: maraton anime!
Remilia- Anime powiadasz...? Ach, sympatycznie. Co tam masz?
Takeshi- Wypożyczyłem coś takiego... Hisoutensoku, czy jakoś tak...
Remilia- Wypożyczyłeś i nie wiesz nawet co wypożyczyłeś?
Takeshi- To moja stara strategia. Wchodzę do wypożyczalni patrząc się na podłogę, podchodzę pod losową półkę i biorę losowe pudełko z losowego regału. *Mówiąc to uruchomił odtwarzacz i zaczął oglądać razem z Remilią.*
Takeshi- Ach, te anime o mechach. Klasyk, bo co by innego nie mówić. A jeszcze bardziej wszystko potęguje fakt, że mamy tu do czynienia z dziewczynami prowadzącymi mechy!
Remilia- Fajnie się pan bawi, panie Casanova?
Takeshi- Hej... chwila moment... Czy ta dziewczyna obok tej z zielonymi włosami nie przypomina ci trochę Dikaro?
Remilia- Ech, przesadzasz...
Takeshi- Ale ona wygląda identycznie... nawet ten głos!
Remilia- *przyjrzawszy się dokładnie* W sumie masz rację. Ona naprawdę ją strasznie przypomina!
Takeshi- Słuchaj... to może jednak obejrzymy sobie coś z mojego arsenału...?
Remilia- Jestem za!
*Takeshi wyciągnął płytę z odtwarzacza, po czym otworzył swoją szafkę.*
Takeshi- Czas po raz tysiąc pierwszy obejrzeć klasyka komedii... *wyciągnął jedno z pudełek, po czym następnie włożył płytę z tego pudełka do odtwarzacza*
Remilia- Nie widziałam tego jeszcze...
Takeshi- No to się przygotuj na niekontrolowane napady śmiechu...
Remilia- A co zrobisz z tamtym anime?
Takeshi- Spokojnie, znam kogoś, komu się to spodoba...
Offline